Z własnego doświadczenia wiemy, że problem w życiu należy traktować jako wyzwanie, a to z kolei mobilizuje do działania. W ten sposób zwykle dochodzi do rozwiązania problemu, a przy okazji rozwijamy się.
Trudno mówić o rozwoju w wypadku Pana Boga, ale od samego początku problemem i wyzwaniem był... człowiek. Dzisiejsze pierwsze czytanie mówi o odejściu od dawnego przymierza na rzecz nowego, które Pan Bóg zawrze z domem Izraela. Rzeczywiście, można mówić o jakiejś porażce starych przymierzy, poczynając od tego, które zawarł Pan Bóg z Adamem i Ewą nakazując im: Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną. Przy okazji usłyszeli oni o tym, że nie wolno im jeść z drzewa poznania dobra i zła, a nawet go dotykać. Cóż z tego, skoro natychmiast okazali się niewierni... i nastąpiło wygnanie z ogrodu Eden. Zaraz potem Kain zabił swego brata, a w dalszej kolejności ludzie okazali się tak źli, że nawet sam Bóg żałował, że stworzył człowieka. Przyszedł więc czas kary Bożej w postaci potopu, a j...