Mówi się, że na świecie jest jedna sprawiedliwość - śmierć. To, że wszyscy umrzemy jest pewne. Co więc Kościół wie o tym, co się będzie z nami działo, gdy ten moment nadejdzie?
W momencie śmierci człowieka następuje rozdzielenie się od siebie ciała
i duszy. Ciało składamy do grobu i ulega ono rozkładowi. Dusza natomiast idzie do Boga i oczekuje na ponowne zjednoczenie ze swoim ciałem w dniu ostatecznym. Wiemy, że nasze ciało po zmartwychwstaniu zostanie przemienione i ponownie połączy się z duszą. Po tej zmianie nasze ciało będzie miało inne właściwości - nie będziemy odczuwać bólu, nie będziemy się starzeć, nie będziemy chorować. Jest to dla nas jednak tajemnica, więc trudno nam powiedzieć coś więcej o jego wyglądzie.
Można wyobrazić to sobie na przykładzie cebulki tulipana, która w żaden sposób nie przypomina pięknego kwiatka, który się rozwinie, gdy ją wsadzimy do ziemi. „Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity" (J 12,24)