Od pielgrzymki do Sokółki i innych sanktuariów mijają już dwa tygodnie, ale informacja o tym wydarzeniu nie zmieściła się na wąskich łamach naszego biuletynu parafialnego przed tygodniem. Trzeba przyznać, że zainteresowanie tym wyjazdem prze-rosło oczekiwania organizatorów. Z powodu mnogości zgłoszeń trzeba było starać się o ponadnormatywny pojazd - autobus był 66-ciomiejscowy i wszystkie miejsca były zajęte!
Pierwszym punktem w tym nabożnym, wypełnionym modlitwą i śpiewem, podróżowaniu był Rywałd k. Grudziądza - miejsce internowania Prymasa Tysiąclecia. Tam też, w sanktuarium Matki Bożej Cygańskiej, uczestniczyliśmy w Mszy św. Następnie pojechaliśmy do Gietrzwałdu, miejsca objawień Matki Najświętszej, stamtąd droga wiodła do Świętej Wody, która ukazała się nam pięknem oświetlonego wieczorem kościoła. Serdecznie przyjęcie przez miej-scowego proboszcza udaliśmy się na nocleg do Supraśla. Tam następnego dnia Msza św. w miejscowym kościele, zwiedzanie muzeum ikon i przejazd do Sokółki. Droga do Świętej Lipki tak się wydłużyła, że sanktuarium musiano specjalnie dla nas otwierać, ale warto było. Stąd już wprost do Gdyni...