Licznik odwiedzin: 22190422
Matka Boża z Nazaretu
Matka Boża z Nazaretu
2014-08-24

   Dla człowieka wierzącego przypadki po prostu nie istnieją - wszystko jest efektem kolejnych odsłon Bożego planu wobec każdego z nas. Tak właśnie należy patrzeć na nowy nabytek na placu przykościelnym - kaplicę Matki Bożej z Nazaretu. Gdyby ktokolwiek z ludzi chciał przypisać sobie jej powstanie, byłby żałosny. To właśnie Pan Bóg rozpalił iskrę żarliwości o chwałę Niepokalanej
w sercu jednego z naszych parafian, który cierpliwie przez trzy lata podtrzymywał jej żar w sobie mimo mogących siać zniechęcenie słów z mojej strony. Miała to bowiem początkowo być grota poświęcona Matce Bożej - także w tym miejscu. Ta jednak idea statycznej Pani, zapraszającej do modlitwy, zdawała się nie wystarczać na obecne czasy. Pan Bóg podsunął więc myśl skorzystania z gotowego wzoru - figury Matki Bożej z Nazaretu, która pielgrzymowała po świecie w latach 1998-99. Figura ta przedstawia Maryję tuż po Zwiastowaniu, wybiegającą radośnie z Nazaretu, by służyć św. Elżbiecie. Młoda Matka niesie Jezusa w świat - pierwsza Ewangelizatorka. Takiego wzoru nam potrzeba: radosne niesienie Słowa światu. Dla wiernej kopii tejże figury, otoczenie zaprojektował kolejny artysta, nasz parafianin (to też nie przypadek...), zaś całość sfinansował fundator, którego nazwiska nie ujawniamy, zgodnie z dotychczasową praktyką przyjętą w naszej wspólnocie. Można jednak przypuszczać, że niejedna modlitwa poniesie się z tego miejsca za ludzi, którzy tę kaplicę ufundowali. W naszych parafialnych planach jeszcze długo nie znaleźlibyśmy środków na taką inwestycję... Tymczasem Pan Bóg poprzez przedziwny splot wydarzeń sam znalazł sobie zarówno ludzi jak i środki na powstanie tego dzieła. Stąd wyciągnąć należy wniosek, że jego powstanie było Jego wolą.
   Na całość tego dzieła złożyła się nie tylko inicjatywa i mocne postanowienie oraz możliwości finansowe fundatora, ale i talenty pracujących przy tym artystów, praca inżyniera - konstruktora fundamentu, urzędników, którzy sprawnie wydali decyzję umożliwiającą rozpoczęcie prac, wysiłek murarzy, ogrodników, panów uprzątających teren ze zwałów ziemi po fundamentach
i tych, którzy położyli kable konieczne do oświetlenia figury. Wiązało się to
z koniecznością zdjęcia kostki brukowej na odcinku od trawnika do kościoła. Pozostaje jeszcze tylko wydrążyć otwory pod zaprojektowane i już zakupione lampy dla oświetlania figury nocą.
   Teraz będziemy na nie właśnie oczekiwali, spoglądając na Maryję, która swoją radosną postawą zachęcać nas będzie do wyjścia z Jezusem w dzisiejszy świat. Młode matki modlić się do Niej mogą o pomoc w znoszeniu trudów stanu błogosławionego oraz o szczęśliwe rozwiązanie. Wszyscy natomiast winni odczytać jasne przesłanie: Należy się śpieszyć, bo czas ucieka. Choćby ci przeznaczono sto lat i więcej, przecież ta miara też się wyczerpie. Pozostaniesz z pytaniem: „Co dobrego zrobiłeś w życiu?" Biegnij więc do Elżbiety lub do chorej babci i módl się po drodze, pomóż biednemu dziecku, daj chleb biedakowi - a wszystko z miłości do Boga. W ten sposób okaże się, że dzisiejszy czas to pieniądz wieczności.

Piątek
29 marca 2024
Truduum Paschalne
18:00 - Ceremonie W. Piątku

(c) copyright 2009 - 2011 by Parafia Chrystusa Króla w Gdyni Małym Kacku