Ferie zakończone | 2016-02-28 |
Dziś ostatnia niedziela dziecięcych ferii. Od poniedziałku do piątku jednak dwudziestokilkuosobowa grupka dzieci (każdego dnia była to inna liczba), przychodziła do sali pod plebanią, by w gronie rówieśników spędzać czas, głównie na grach i zabawach. Środa była dniem wyjątkowym w tym sensie, że dzieci gościły gospodarzy tego miejsca. Tak trzeba powiedzieć, gdyż to nie członkowie grupy teatralnej BRO, składającej się z osób z upośledzeniem umysłowym, zajmują salkę pod plebanią w dni powszednie do godz. 15.00, tam odbywając swoje zajęcia. We środę oni właśnie, pod przewodnictwem pana Zbyszka Biegajło, bawili i uczyli dzieci półkolonijne. Zabawa była wyśmienita, nikt się nie nudził. We czwartek ta niewielka gromadka udała się do Muzeum Marynarki Wojennej na lekcję o zwyczajach marynarskich. Nasz przewodnik był bardzo dowcipny, kreatywny i bystry. Młody człowiek bardzo umiejętnie scalił się z tą dziecięcą grupą i odpowiadał na najdziwniejsze pytania już to poważnie, już to dowcipnie, wciągając w swe opowiadania młodych słuchaczy i przy ich pomocy ilustrując sytuacje, które w świecie marynarskim są pewnie znane, ale dziecięce, szeroko otwarte oczy zdradzały ogromne zainteresowanie. Po powrocie do salki była jeszcze chwila na planszowe gry i... pizzę. W czasie salkowych zajęć dzieci nie tylko grały i bawiły się. Była też okazja do rozwinięcia swoich manualnych talentów. Dzieci wykonywały piękne wycinanki oraz papierowe kwiatki. Rzeczywiście - robiły wrażenie. W piątek, w ostatni dzień naszych spotkań, rozpoczęło się od Mszy św. w ka-plicy. Potem był film w salce - a jakże! - z pop cornem. Następnie kanapki, galaretki (przygotowane przez panie - opiekunki) i gry, gry, gry... Paniom serdecznie dziękujemy za opiekę, troskliwość, codziennie przygotowywane kanapki i porządkowanie sali po każdym dniu zajęć. Serdeczne Bóg zapłać. |