Formacja pierwszokomunijna | 2020-02-16 |
Właśnie dlatego bardzo istotne jest, aby to rodzice, jako pierwsi nauczyciele swoich dzieci, zechcieli - zgodnie ze słowami zawartymi Księdze Apokalipsy (2,4) - wrócić do pierwszej miłości, czy - jak tłumaczą inni - do pierwotnej gorliwości. Wspomnienie czasów dzieciństwa, własnych przygotowań do przyjęcia Pana Jezusa do serca, udział w Drogach Krzyżowych, nabożeństwach majowych, różańcowych, roratach itd. Wszystko to w dziecięcym sercu mówiło o szczerej, serdecznej miłości do Boga. Potem przyszedł czas dojrzewania, młodzieńczego buntu, studiów, środowiska pracy, które niekiedy destrukcyjnie wpływa na zachowanie wiary, a do tego obecna atmosfera nagonki na Kościół... Wszystko to powoduje, że duch wiary słabnie w nauczycielach swoich dzieci. Dlatego potrzebne są spotkania, dlatego potrzeba formacji nie tylko dzieci, ale i ich rodziców, dlatego trzeba powracać do pierwotnej gorliwości. Czas ucieka bardzo szybko. Przecież te pociechy tak niedawno się narodziły - tak niedawno był chrzest... Gdy upłynie kolejna dekada... No właśnie - co z nimi będzie? W pędzie tego świata przewidzieć należy własne odejście z tego świata i - oczywiście - przejście do wieczności dzieci... Jak będą przygotowane na spotkanie z Panem? Na Sąd Ostateczny? Jakimi zasługami wylegitymują się przed Odwieczną Miłością? Dlatego właśnie zapraszamy w najbliższy wtorek do kaplicy adoracji na kolejne spotkanie dla rodziców dzieci przygotowujących się I Komunii św. i prosimy, aby przybyli wszyscy. Tu nie o wiedzę chodzi, ale o praktykę miłości Boga i bliźniego. Tego uczyć się musimy wszyscy i uczyć się będziemy do końca życia. |