Licznik odwiedzin: 22155701
Praca wre!
Praca wre!
2022-10-16

   Wydawać by się mogło, że kościół już pomalowany. Ale to nie do końca prawda, bo wciąż czekamy na odpowiedni wysięgnik, by uporać się z najtrudniej dostępnymi fragmentami ścian przy organach. Co prawda we czwartek odebrałem telefon z informacją, że jest nadzieja na długie ramię w przyszłym tygodniu, ale gwarancji - niestety - nie ma.

   Tymczasem rozpoczęły się prace przy ocieplaniu plebanii. Zwlekaliśmy z tym dobrych kilka lat. Zawsze był coś ważniejszego do zrobienia w - albo przy kościele. Niejednokrotnie już na kolędach nasłuchałem się podpowiedzi, że najwyższy już czas na plebanię - bo tak jakoś szpetnie wygląda... No cóż? Kiedyś i na to przyjdzie pora - odpowiadałem. Jak bardzo taka inwestycja się opłaca, już doświadczyliśmy, gdy po pierwszej zimie zdecydowaliśmy się na docieplenie ściany północnej plebanii, a przy tym (przede wszystkim) kuchni. Było to pomieszczenie, z którego - dosłownie - uciekaliśmy po szybko spożywanych posiłkach. Gdy za pierwszym razem dostrzegłem w narożnikach coś iskrzącego się, pomyślałem że to jakiś specjalny rodzaj farby... Ale dlaczego tylko w narożnikach? I dlaczego ściana taka zimna? Oczywiście, był to szron osadzający się na cienkiej, przemarzającej ścianie. Dziś kuchnia jest najcieplejszym pomieszczeniem i gdy pojawiają się jacyś goście, nie bardzo chcą się przenieść do salonu...

   Wszyscy wiemy, jaki to rok i modlimy się o łagodną zimę. Temat ukraiński już chyba spowszedniał, ale na tematyce nośników energii można - jak się okazuje - zbić kapitał. Nie nam rozsądzać te kwestie, ale wobec braku węgla na rynku i nieprzyzwoicie wysokiej cenie tego, który wciąż można jeszcze kupić, zdecydowaliśmy się na podjęcie starego tematu - ocieplenie... Znów jednak podchodzimy do tego systemem półgospodarczym. Znaleźli się panowie, którzy podjęli się tego dzieła, a w hurtowni materiałów budowlanych otrzymaliśmy spore rabaty. Lepiej chyba nie będzie. A jeśli udałoby się sfinalizować to przedsięwzięcie przed zimą (daj Boże łagodną), to mamy jeszcze parę ogarków starych świec z kościoła - każdy dostanie do swojego pokoju jedną na dwa dni i... chyba się ogrzejemy.

   Nawet, jeśli Pan Bóg pozwoli, i pogoda będzie sprzyjała pracującym, to i tak nie będziemy w stanie wykonać całości prac. Fachowcy są zgodni co do tego, że aby efekt był optymalny, to należałoby odkopać ściany piwniczne aż do ław fundamentowych, uzupełnić ewentualne ubytki (przecież to budynek z 1934 roku!), zaizolować i docieplić również tę część. Na to jednak nie ma ani środków, ani warunków atmosferycznych. Z tym i tak trzeba będzie poczekać. Może do lata? Może dłużej?  

Czwartek
28 marca 2024
Truduum Paschalne
18:00 - Msza św.
Intencja: + Regina Bieniaś (greg. 30.)
Intencja: O Boże błogosławieństwo i opiekę Matki Najświętszej dla chrześnicy Tereni (z okazji urodzin), dla jej męża i całej rodziny

(c) copyright 2009 - 2011 by Parafia Chrystusa Króla w Gdyni Małym Kacku