Mankamentem naszego kościoła było to, że w okresie zimowym nie sposób było dostarczyć tu wodę z powodu zbyt płytkiego wkopania rur wodnych od plebanii do kościoła.

Dzięki ekipie, która ułożyła nowe rury poniżej poziomu przemarzania, możemy obecnie myśleć o rozprowadzeniu rur wodnych po kościelnym obiekcie. Panowie z firmy wypróbowanej przy ubiegłorocznych instalacjach rozpoczęli pracę w miniony piątek. Zaplanowany zakres robót to: doprowadzenie instalacji wodnej (przy zastosowaniu elektrycznego przepływowego ogrzewacza wody) do zakrystii, przyszłej kawiarenki i mającej powstać obok ubikacji. Przy tej okazji zostaną oczywiście ułożone rury kanalizacyjne, ale z ich wyprowadzeniem - ze zrozumiałych względów - będziemy musieli poczekać do wiosny...