Licznik odwiedzin: 23469163
Słowo dnia
Cień Ojca
2010-03-19

Cokolwiek by mówić o śp. Janie Dobraczyńskim ze względu na postawę jaką przyjął w obliczu wybuchu stanu wojennego, to jednak jego książki przez dziesięciolecia będą pomnikiem i świadectwem jego wiary oraz narzędziem jej budowania dla kolejnych pokoleń. Jedną z cenniejszych pozycji w dorobku tego pisarza jest z pewnością „Cień Ojca” – opowieść o św. Józefie, Oblubieńcze Najświętszej Maryi Panny, patronie dnia dzisiejszego.

Przedstawiony on zostaje we wspomnianej książce jako milczący, choć aktywny i pracowity świadek wielkich dzieł Bożych. To przecież od jego decyzji miał zależeć los nie tylko Maryi, jego Oblubienicy, ale też poczętego w Niej życia. To dzięki jego posłuszeństwu natchnieniu Bożemu – w tym wypadku angelofanii podczas snu – Maleństwo Betlejemskie uszło z rąk mściwego Heroda. To jego spolegliwość wobec Bożego nakazu z powrotem przywiodła to cudowne Dziecię do ziemi Bożych obietnic.

Ewangeliści nie zanotowali nawet jednego jego słowa, a przecież nie był niemową… Podejmował odważne decyzje, a przecież nie wiemy, czy nie bez lęku a nawet przerażenia. Wychowywał nie swoje Dziecko, a przecież nikt nie powie, że nie było w tym najprawdziwszej, najofiarniejszej miłości…

Cień Ojca… Tak. Nie był przecież ojcem, bo nie mógł być ojcem Boga… Ale właśnie dlatego, że spadło na niego to przerażające wyróżnienie, chciał być tylko Jego cieniem. Nie śmiał być niczym więcej. Cień ma zaledwie dwa wymiary: długość i szerokość, a i te modulowane są kształtem podłoża. Nie ma on żadnej wysokości – równy z ziemią, po prostu cień. A przecież to w tym czujnym cieniu wychował się Ten, który od zawsze był Światłością i może dlatego tak bardzo rozjaśnia On dziś tę ciemną plamę, by okazało się wreszcie, że tak naprawdę był on zawsze tak bardzo zjednoczony z Bogiem – Światłością iż nie było w nim ciemności. Jego uroczystość nawet środek okresu pokutnego, jakim jest Wielki Post, rozjaśnia bielą ornatów i bogactwem łaski. Może dlatego, by przypomnieć współczesnym ojcom, że i oni są tak naprawdę postawieni tylko „obok” i dokładnie wsłuchiwać się mają w natchnienia prawdziwego Ojca, któremu najbardziej zależy na szczęściu każdego z tych najmniejszych? Ofiarna, odważna miłość, wyrażana cichą, wierną obecnością – oto czego potrzeba dzisiejszym dzieciom ze strony ich ojców. Mają być jedynie cieniem Tego Najwspanialszego, a w ten sposób swoją postawą prowokować wyobrażenia o dobroci Ojca w niebie.

Środa
24 kwietnia 2024
Okres zwykły
7:30 - Msza św.
Intencja: Z podziękowaniem za otrzymane łaski, z prośbą o dalsze błogosławieństwo Boże, opiekę Matki Najświętszej i światło Ducha Świętego dla Malwiny i Zbigniewa w 25. rocznicę ślubu i dla całej rodziny
18:00 - Msza św.
Intencja: W intencjach nowennowych *

(c) copyright 2009 - 2011 by Parafia Chrystusa Króla w Gdyni Małym Kacku