Pytanie Pana Jezusa z dzisiejszej Ewangelii jest po prostu prowokacyjne: Kto z was, mając sto owiec, gdy zgubi się jedna z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu i nie idzie szukać zagubionej? Oczywiście, że nikt logicznie myślący nie zostawi dziewięćdziesięciu dziewięciu, by poświęcić czas i siły na poszukiwanie jednej, zagubionej, którą być może uda się odnaleźć. Jednym słowem: nikt tego nie zrobi. Zrobi natomiast Pan Jezus. Chce w ten sposób pokazać jak wielka jest miłość Jego do każdego człowieka, a zwłaszcza tego najbardziej zagubionego.