Licznik odwiedzin: 22196787
Słowo dnia
Znak ubogiej wdowy
2012-11-11

   Pozornie prosta i przejrzysta scena, opisana przez św. Marka w dzisiejszej Ewangelii, wymaga jedynie szerszego naświetlenia. Otóż ówczesna wdowa nie mogła być babcią uposażoną w dobrodziejstwo emerytury. Prawo religijne tamtego czasu zachęcało jedynie do otaczania opieką sierot i wdów, ale w praktyce różnie to wyglądało...
   Ponadto owa uboga wdowa, która do skarbony świątynnej wrzuca wszystko co miała na swoje utrzymanie jest pewnym symbolem, którego Chrystus nie omieszkał wykorzystać. Mógł to bowiem byś gest ogromnej hojności, wynikającej z pełnego zaufania do Boga, tak jak u wdowy z Sarepty Sydońskiej, podejmującej ostatkiem żywności męża Bożego,która doświadczyła "seryjnego" cudu.
   Nawet gdyby miało to oznaczać beznadziejność jak u niewolnicy Hagar, wypędzonej przez Abrahama na pustynię, która dawszy Izmaelowi resztkę żywności, odeszła na tyle daleko by nie patrzeć na śmierć syna, to przecież pamiętamy, że do niej przysłał Bóg swego Anioła - ocalił i dał jej obietnicę.
   Jakkolwiek by interpretować gest owej kobiety, to przecież Bóg w każdym wypadku chlebem karmi głodnych, dźwiga poniżonych, strzeże przybyszów. Bóg jest tym, na którego każdy i zawsze może liczyć, pod warunkiem, że trwa w postawie pokornego oddania i całkowitego zaufania.
   Całe pokolenia sprawdzały na własnym przykładzie prawdziwość biblijnego stwierdzenia radosnego dawcę miłuje Bóg (2 Kor 9,7). Dlatego to pewnie z protestami i zastrzeżeniami pod adresem Kościoła, kapłanów, dotyczącymi zwyczajnych ofiar, składanych na potrzeby wspólnoty wierzących, spotykamy się ze strony ludzi w młodym i średnim wieku. Ci bowiem zbyt często świat postrzegają rozłącznie: ten materialny i ten duchowy.  Trwając w naiwnym przekonaniu, że również duchowy budżet musi się sam finansować (cokolwiek miałoby to znaczyć, na przykład aniołowie malujący ściany kościoła i gorące źródło pod prezbiterium ogrzewające świątynię).  Gdy zaś ich mamy czy babcie mające już należny dystans do spraw materialnych, ważą się wysyłać do konkretnych zakonów część swej renty czy emerytury, by modlono się za nich, czy też o spokój dusz zmarłych, budzą wręcz zgorszenie.
   W Starym Testamencie składano Bogu ofiary z cennych przecież w tamtych czasach zwierząt. Dziś zastąpiła je ofiara materialna. Warto więc zapytać siebie: Jaki procent mojego dochodu przeznaczam na cele Bożego kultu, porównując do choćby z wydatkami niekoniecznymi jak chociażby alkohol czy papierosy.    W naszej świątyni wielu daje bardzo wiele w stosunku do możliwości. Nie wszyscy to jednak rozumieją. 

Piątek
29 marca 2024
Truduum Paschalne
18:00 - Ceremonie W. Piątku

(c) copyright 2009 - 2011 by Parafia Chrystusa Króla w Gdyni Małym Kacku