Licznik odwiedzin: 23203390
Słowo dnia
Nareszcie pokój
2010-04-08

Ktokolwiek żegnał na tym świecie bliską osobę wie, że nie tak straszne są dni po śmierci jak te po pogrzebie. Przypominamy sobie tren Jana Kochanowskiego „Na śmierć Orszulki”: „Nieszczęsne ochędóstwo, żałosne ubiory mojej namilszej cory. Po co jeszcze me oczy za sobą wleczecie? – żalu mi przydajecie.” Tak. To zrozumiałe. Bo śmierć bliskiej, kochanej osoby, a zwłaszcza ta nagła, niespodziewana zrani serce i zaboli mocno, ale dopóki trwa „akcja”, dopóki trzeba działać: pozyskać lekarską kartę zgonu, urzędowy akt zgonu, powiadomić krewnych, wybrać zakład pogrzebowy, trumna, stypa, wieniec, kościół, cmentarz itp. działanie to łagodzi ból po stracie. Gdy jednak po pogrzebie rozjadą się goście, gdy każdy wraca do swoich domów i swoich zajęć, a we własnych kątach każdy przedmiot, każdy mebel przypomina o zmarłym, wówczas własnymi stają się powyższe słowa poety z Czarnolasu.

Tak spróbujmy spojrzeć na uczniów Pańskich, którzy pogrzebawszy Pana, teraz zostali z własnymi myślami, wspominając, analizując i roztrząsając, nie byli jeszcze gotowi na to, co działo się na ich oczach. Najpierw zziajani uczniowie niespodziewanie wracający z Emaus i opowiadający chaotycznie o czymś, czego nie dało się racjonalnie pojąć. Następnie sam Pan, stający pośród nich, spożywający rybę na dowód tego, że nie jest duchem, a prawdziwie Zmartwychwstałym. I te Jego kojące słowa, które rozlały się natychmiast w ich sercach tym, co oznaczały: „Pokój wam”. Hebrajski „pokój” to – jak wiadomo – „szalom”. W tym jednym słowie kondensowała się cała możliwa do zrealizowania życzliwość. Ten hebrajski „pokój” zawierał bowiem w sobie życzenia zarówno zdrowia, długiego życia, pomyślności, bogactwa, licznego potomstwa itd., itd. Chrystus więc najpierw przychodzi z dowodami zrealizowanych obietnic, ale też z życzeniami na bliższą i dalszą przyszłość. On nie rzuca słów na wiatr. Jest wierny do końca. Jeśli wcześniej mogli zaledwie przypuszczać, to teraz wiedzą z całą pewnością, że zwycięstwo jest po Jego stronie i prawdziwą mądrością jest właśnie po tej stronie się znaleźć.

Niech i nas podtrzymuje myśl o bezgranicznej miłości naszego Pana, Jego wielkiej życzliwości dla nas, gotowości do poświęceń i zwycięskiej mocy Jego, której nic nie może się przeciwstawić.

Piątek
19 kwietnia 2024
Okres zwykły
7:30 - Msza św.
Intencja: Z podziękowaniem za otrzymane łaski, z prośbą o błogosławieństwo Boże i opiekę Matki Najświętszej w dalszym życiu dla Dominiki i Łukasza - z okazji roczn. ślubu
18:00 - Msza św.
Intencja: ++ Teresa Richert, Lidia Makowska, bracia: Zygmunt, Roman, O. Marceli i rodzice z obojga stron oraz szwagrowie

(c) copyright 2009 - 2011 by Parafia Chrystusa Króla w Gdyni Małym Kacku