Licznik odwiedzin: 23213883
Słowo dnia
Śmiertelna broń obłudy
2013-05-16

   Tak przynajmniej wynika z proroctwa św. Jana zawartego w Apokalipsie, której fragment stanowi dzisiejsze pierwsze czytanie. Spokój, bo oskarżyciel nasz zostanie strącony - ten, który znajduje przyjemność w nieustannym oskarżaniu nas przed naszym Bogiem. Swoją drogą to niesłychanie perfidne, aby najpierw kusić, namawiać do złego, a następnie z posłuszeństwa własnym podszeptom czynić zarzut w stosunku do posłusznych. Cóż jednak? Przecież to diabelska natura.

   Ona to właśnie od samego początku istnienia ludzkości nastawiona jest na dzielenie - wszystkich i w każdym czasie. Pierwszym posłusznym okazał się Kain, a potem nie sposób już zliczyć wszystkich odtwórców podziału zakreślonego przez Złego pośród ludzi. Wystarczy jakikolwiek pretekst, a najgorzej się dzieje, gdy służy zań wiara. „Czyż Chrystus jest podzielony?" - pytał niegdyś retorycznie św. Paweł. A chodziło mu - jak pamiętamy - o podział  dokonywany pośród braci, mających tego samego Ojca i odkupionych Krwią tego samego Chrystusa... Stój, język a nawet liturgia czy dogmatyczne sformułowania nie są w stanie zmienić istoty ni natury Boga! On pozostanie niezmienny, zawsze ten sam. Dlatego właśnie najboleśniejszymi są te podziały, które dotykają duszy człowieka wierzącego i stawiają go przed sztucznym wyborem: kochasz Boga tak jak my, czy tak jak oni? Kochać Boga muszę zawsze po swojemu, choć - prawda - zawsze jest to łatwiejsze we wspólnocie. Ta jednak nigdy nie może posługiwać się narzędziem Bożego wroga, nienawiścią, dla udowodnienia swej przydatności w Bożym planie.

   Św. Andrzej Bobola, patron dnia dzisiejszego, całym sercem pragnął zwrócić uwagę na istotę rzeczy: chodzi o totalne poświęcenie się Bogu i całkowite zawierzenie Mu oraz posłuszeństwo. Z tym ostatnim pewnie jest najgorzej. Niełatwo przecież przyznać się do własnych słabości, a jeszcze trudniej podjąć z nimi walkę. Jest to długi i żmudny proces nie zawsze kończący się zwycięstwem. Smak przegranej z jednej, a natura triumfatora z drugiej strony sprawiają, że szuka się wówczas pola, na którym w łatwy sposób można zostać docenionym. Jednym ze sposobów jest wytykanie błędów innym. To udaje się łatwo, a potrzeba do tego jedynie spostrzegawczości, a niejednokrotnie bezczelności i hipokryzji. Przeciwnik zostaje wówczas „odznaczony" tym wszystkim, co bardzo łatwo odnaleźć można u atakującego. Stąd już tylko krok do sięgnięcia po rozwiązania siłowe. W ten oto sposób narzędzie nienawiści rozbija jedność między ludźmi, a wszystko to pod sztandarem Boga, który jest jednością Trzech Osób i do jedności wzywa wszystkich.

Piątek
19 kwietnia 2024
Okres zwykły
7:30 - Msza św.
Intencja: Z podziękowaniem za otrzymane łaski, z prośbą o błogosławieństwo Boże i opiekę Matki Najświętszej w dalszym życiu dla Dominiki i Łukasza - z okazji roczn. ślubu
18:00 - Msza św.
Intencja: ++ Teresa Richert, Lidia Makowska, bracia: Zygmunt, Roman, O. Marceli i rodzice z obojga stron oraz szwagrowie

(c) copyright 2009 - 2011 by Parafia Chrystusa Króla w Gdyni Małym Kacku