Duch Miłości | 2013-05-19 |
Zarówno Ewangelia Łukaszowa jak i druga napisana przez niego Księga, charakteryzuje się ogromną plastycznością, obrazowością. Z dzisiejszego opisu Zesłania Ducha Świętego na Apostołów jasno wynika przede wszystkim to, że jest On Duchem Mocy. Mocy tak wielkiej, która nie ogranicza się do zakresu wewnętrznego. Podaje bowiem św. Łukasz: Kiedy więc powstał ów szum, zbiegli się tłumnie (pobożni Żydzi ze wszystkich narodów pod słońcem) i zdumieli. Skąd mogli wiedzieć, gdzie przyjść mieli, a przede wszystkim skąd się dowiedzieli, że w ogóle cokolwiek się wydarzyło? Otóż jasnym jest, że na skutek zewnętrznych przejawów mocy Ducha Świętego, Bóg wskazał drogę wyraźnymi znakami objawiającego się przybyłym na Zielone Świątki do Jerozolimy. Przestraszył i zachwycił. W ten sposób pociągnął nie tylko Apostołów, nie tylko im dał pewność, że mają coś ważnego do zrobienia, ale w ten sam sposób sprowokował do poszukiwania tych, którzy z dalekich stron przybywając, słyszeli i rozumieli co się do nich mówi. Słyszeli we własnych językach... |