Licznik odwiedzin: 23235636
Słowo dnia
Pokolenie krótkowidzów
2013-06-09

   Co ja z tego będę miał? Za ile? Mów pan do ręki. - To język współczesności. Język ludzi mamionych reklamami, filmowymi obrazami społeczeństwa otoczonego przepychem, urągającym inteligencji telekonkursami  z nieadekwatnie wysokimi nagrodami, język ludzi zamęczających się wyścigiem zdobywania. Pytanie tylko: dokąd to wszystko zmierza?

   Pozmieniał się ten świat. Tak niewielu ludzi stać na bezinteresowność... Na placu boju pozostali wyłącznie ci, którzy świadomie wyłączyli się z tego wyścigu oraz ci, co osiągnąwszy wiele zrozumieli, że nie w posiadaniu odnaleźć można szczęście.

   Gdzież mądrość człowieka, na obraz i podobieństwo Boże stworzonego? Znów możemy zawołać za św. Leonem Wielkim: Chrześcijaninie, poznaj swoją godność! Po raz kolejny wracam pamięcią do katechezy jeszcze ze szkoły podstawowej. Śp. ks. Jerzy przytaczał wówczas przykład człowieka przekonanego o niezwykłej inteligencji swego psa. Jego kolega na prostym przykładzie unaocznił mu brak rozumu u tego sympatycznego stworzenia. Przy dwóch nogach stołu położył odpowiednio: kiełbasę i banknot stuzłotowy. Łatwo było odgadnąć, co wybierze pies. Gdyby potrafił zrobić użytek z pieniędzy, zyskałby znacznie więcej niż pożerając ochłap.

   Dlaczego dziś o krótkowzroczności? Zarówno pierwsze czytanie jak i dzisiejsza Ewangelia mówią o przywróceniu do życia dwóch, historycznie odległych od siebie młodzieńców. W pierwszym przypadku zrozpaczona matka niemal zaczęła bluźnić przeciwko Bogu. Usiłując zrozumieć jej żal, trudno się nawet temu dziwić. Niestety nigdy nie dowiemy się czy wskrzeszenie syna wyszło na dobre matce... Po prostu nie wiemy jak było później.

   Natomiast św. Paweł, niegdyś uczestnik szaleńczego biegu - i to bynajmniej nie o wartości materialne chodziło - choć zachował fizyczną ciągłość życia, to  jednak uważał tę jego część sprzed nawrócenia, za faktyczną śmierć. Dziękuje Bogu, że z śmierci duchowej, w którą sam się wpędził bezsensowną bieganiną, Chrystus wskrzesił go do innego życia, życia wreszcie sensownego, życia wypełnionego posługiwaniem innym dla chwały Bożej. Zrozumiał wreszcie różnicę między ochłapem a prawdziwa wartością.

   Kiedy nam danym będzie przejrzeć i patrzeć daleko, szeroko?

Sobota
20 kwietnia 2024
Okres zwykły
7:30 - Msza św.
Intencja: ++ Kazimierz i Teresa Kossowscy oraz rodzice z obojga stron
18:00 - Msza św.
Intencja: ++ Jadwiga, Alfons Słomińscy oraz zmarli z obojga stron
Intencja: ++ Władysław Podleśny (z ok. 1. rocznicy śmierci) oraz siostra Leokadia

(c) copyright 2009 - 2011 by Parafia Chrystusa Króla w Gdyni Małym Kacku