Wielokrotnie tego sformułowania używa Pan Bóg na kartach Pisma św. Odwołuje się do pamięci, bo to ona jest jednym z istotnych czynników trwania w wierności. Zapewne nie najważniejszym, ale istotnym. Dostarcza bowiem woli argumentów uzasadniających konieczność trwania w wierności.
Pierwsza niewiasta na ziemi nie była dotknięta amnezją,gdy kusił ją szatan. Wyjaśniła mu dokładnie, że oboje z Adamem mają pełną swobodę w Edenie tylko jednego drzewa nie wolno im nawet dotykać pod sankcją śmierci. Cóż jednak z tego, że pamiętała, skoro efektem było sprzeniewierzeniem się Bogu? - Efekt zbyt słabej woli.
To akurat znamy z autopsji. Wolę jednak trzeba gruntować, umacniać. W jaki sposób? Poprzez modlitwę i wspominanie rzeczy minionych, świadczących o wielkości i miłości Stwórcy. Dlatego ciągle powtarzamy te same czytania podczas Eucharystii w cyklu dwu- lub trzyletnim. Dlatego wciąż zachęcani jesteśmy do częstego sięgania po Pismo św.. Dlatego wreszcie proponuje się nam cały szereg rekolekcji odświeżających polecenie : "Pamiętaj".
W małżeństwach zagrożonych rozpadem często jest to również owocna metoda: wspominanie tego, co rozpaliło ogień wzajemnej miłości, co wprowadziło na ścieżkę wielu ekscytujących doznań. Warto więc wspominać, pamiętać i nieustannie roztrząsać: Dlaczego?