Inną drogą udali się do ojczyzny | 2015-01-06 |
Powyższe słowa stanowią oczywiście komentarz św. Mateusza do ewangelicznej sytuacji, w jakiej znaleźli się mędrcy ze Wschodu. Wiele znaków musieli odczytać, wiele trudów znieść, przemierzyć mnóstwo szlaków, ludzi rozpytywać zanim znaleźli się u celu. Herod sprawiał wrażenie życzliwie zainteresowanego, a jednak nie wrócili do niego, by udzielić mu szczegółowych wskazówek. Jako magowie pewnie nie mieli problemów z akceptacją polecenia otrzymanego akurat we śnie. To, co ujrzeli, przeżyli, zobaczyli, to, czego byli naocznymi świadkami, tak nimi wstrząsnęło, że nie „wrócili" do domu. Św. Matusz wyraźnie pisze, że „udali się do ojczyzny"... Jak to? Przecież do ojczyzny się wraca! Owszem - wraca się do tego, co się pozostawiło. Ten zwrot świadczy jednak o tym, że od chwili spotkania z Chrystusem nic już w ich życiu nie było takie jak poprzednio. Dlatego właśnie „udali się" do ojczyzny. Czy i nasze spotkanie Chrystusa odmienia nasz świat? |