Licznik odwiedzin: 23527506
Słowo dnia
Oj, życie, życie...
2015-06-08

   Jakże wielu ludzi narzeka dziś na swój „los", utyskując na życiowe doświadczenia i powtarzając, że nie tak sobie wyobrażali doczesną egzystencję. Człowiek wierzący jednak stara się jednak zawsze za wszystko dziękować Bogu. Bo jak ostatecznie powinno wyglądać nasze życie? Czego pragnęlibyśmy najbardziej i co powinniśmy posiadać, aby odczuwać satysfakcję? Czy plany przez nas kreślone byłyby w stanie istotnie nas uszczęśliwić? Niektórzy twierdzą, że byłoby to możliwe. Inni natomiast - korzystając z doświadczenia pokoleń minionych - powtarzają, że skutecznym sposobem na rozśmieszenie Pana Boga jest przedstawienie Mu swoich planów...

   Doświadczenie uczy nas, że nie jesteśmy w stanie przez dłuższy czas cieszyć się posiadanymi zdobyczami. Zwykle jest tak, że wytyczając sobie jakiś konkrety cel do osiągnięcia, więcej radości odczuwamy z dążenia ku niemu niż z konsumowania zdobyczy. Każda jednak porażka i życiowe doświadczenie skutecznie tłumią w nas entuzjazm życiowy. A przecież sama natura uczy nas, że nie mogą istnieć obok siebie syte wilki i zadowolone zające. (To dopiero w świecie, na który czekamy, „wilk zamieszka wraz z barankiem, pantera z koźlęciem razem leżeć będą, cielę i lew paść się będą społem i mały chłopiec będzie je poganiał. Krowa i niedźwiedzica przestawać będą przyjaźnie, młode ich razem będą legały.") W obecnej dobie, w doczesności przeplatają się wzajemnie radość i smutek, łzy i euforia, bieda z bogactwem. Co lepsze? Z czego się cieszyć? Odpowiedź wydaje się oczywista. (To jasne, że lepiej być młodym i zdrowym niż chorym i starym...) Tymczasem Pan Jezus sięga po mądrość z wysoka, która każe zastanowić się przede wszystkim nad przemijalnością wszystkiego na tym świecie, a w związku z tym nie przywiązywać się do niczego. Po wtóre zaś każe pomyśleć o tym, że trudy i niedogodności, związane z zasiewem i pielęgnacją, są zapowiedzią obfitych zbiorów. Po trzecie wreszcie, wszelkie przeciwności życiowe lokują nas blisko cierpiącego Chrystusa, który tego rodzaju narzędziami dokonał odkupienia świata. Dlatego mamy być zadowoleni, gdy płakać nam przyjdzie, gdy jesteśmy ubodzy, stłamszeni, prześladowani, ale wciąż w cichości i z miłosiernym nastawieniem, oczekiwać mamy sprawiedliwości i pokoju. I to właśnie jest szczęście. 

 

Czwartek
25 kwietnia 2024
Okres zwykły
7:30 - Msza św.
Intencja: ++ Andrzej i Aniela Dymitrów oraz rodzice z obojga stron
18:00 - Msza św.
Intencja: ++ Bp Jan Bernard Szlaga (12. r. śm.) oraz ks. Stefan Radtke, ks. Paweł Lubiński, ks. Robert Rompa, ks. Jan Cibura i ks. Jerzy Więckowiak

(c) copyright 2009 - 2011 by Parafia Chrystusa Króla w Gdyni Małym Kacku