Licznik odwiedzin: 23038485
Słowo dnia
Ta uboga wdowa wrzuciła najwięcej
2010-06-05

Opinia Chrystusa jest bez wątpienia wiążąca: jeden grosz ubogiej wdowy znaczył więcej niż sowite ofiary bogatych ludzi. Obiektywnie rzecz biorąc nie da się ani wybudować świątyni, ani jej utrzymać czy też remontować za „jednogroszówki”. Są więc potrzebne zwłaszcza owe większe datki, ale Pan Bóg, który porusza serca ludzkie ma prawo żądać od tych, którym bardziej pobłogosławił, by podzielili się swoim dobrobytem, oraz ocenić realną wartość złożonego daru. Niekiedy właśnie ów „drobiazg” w oczach Bożych zyskuje większą wartość niż fortuny bogatych, właśnie dlatego, że za jego oddaniem kryje się niekiedy naprawdę heroiczne wyrzeczenie.

Oczywiście, że w tle tego, zauważonego przez Pana Jezusa wydarzenia, kryje się głębia wiary i ogromnego zaufania tych, którzy w sytuacjach krańcowych przede wszystkim Bogu potrafią zaufać. Jakoś tak jednak się stało ostatnimi czasy, że Pan Bóg poruszany jest w ostatniej kolejności. Kiedyś na 2. lutego święciło się gromnice, by na czas nawałnic, grzmotów i huraganów wystawiać je w oknach dla zaznaczenia swej wiary w Boga, który z pewnością ochroni ufających Mu. Dziś, gdy mamy piorunochrony, gromnica jest niepotrzebna, a w ślad za nią odsuwany jest i Pan Bóg jako… w tej sytuacji niepotrzebny. Piorunochrony, ubezpieczenia, zabezpieczenia, wały przeciwpowodziowe itd. – ale brakuje najcenniejszego: zawierzenia wszystkiego Bogu. I to jest naszym problemem. Wróćmy więc do wiary przodków, do niewinnej ufności dziecka pierwszokomunijnego, zaufajmy tak naprawdę, tak do końca. Wówczas zyskamy spokój.

Wtorek
16 kwietnia 2024
Okres zwykły
7:30 - Msza św.
Intencja: ++ Marek Bebłociński (20. r. śm.) i rodzice z obojga stron
18:00 - Msza św.
Intencja: Za żyjących i zmarłych członków Żywego Różańca

(c) copyright 2009 - 2011 by Parafia Chrystusa Króla w Gdyni Małym Kacku