Licznik odwiedzin: 23513765
Słowo dnia
Tajemnica Bożego wybrania
2010-06-16

Jak to się stało, że po Eliaszu, wielkim proroku nastał Elizeusz – również pełen mocy Ducha i też sprawiający cuda, podobnie jak jego poprzednik? Przecież tak wielu uczniów szło za nimi! Dlaczego padło właśnie na Elizeusza?

Tajemnice Bożego wybrania są dla nas niepojęte. Poza tym mówił kiedyś Pan Jezus, że wielu jest powołanych, ale mało wybranych. Problemem staje się umiejętność nawiązywania współpracy z Bogiem. Nie ma człowieka, który nie byłby Panu Bogu potrzebny. Owszem, zwykle zauważamy tych, którzy wielkich – po ludzku – rzeczy dokonują, a w oczach Bożych liczą się przede wszystkim ci, którzy nawet niewielkie znaczenie społeczne osiągając, jednak doskonale wykonują Boże plany nawet w najmniejszych – zdawałoby się – zakresach.

Wypełnianie Bożej woli zależne jest jednak nie tylko od chęci wezwanego, ale też od zaangażowania i umiejętnej współpracy z Bożą łaską. Jeśli chodzi o Elizeusza, to widać, że jest on nie tylko pełen chęci, ale też i ofiarnego zaangażowania. W nim odbijają się niejako słowa Pana Jezusa: „Królestwo Boże doznaje gwałtu i ludzie gwałtowni zdobywają je.” Nie ma wątpliwości, że tego człowieka można zaliczyć do Bożych gwałtowników. Jakże nastawał na Eliasza, nie chcąc mimo nakazu odłączyć się od niego! Jakże uparcie mu towarzyszył, a do tego nie bał się przedstawić życzenia, które spełnione, uczyniło go niemalże równym owemu wielkiemu prorokowi!

I chyba właśnie tacy ludzie podobają się Panu Bogu – pokorni, prości i czyści, ale jednocześnie odważni, nieustępliwi i zaangażowani. Takim Bóg błogosławi i przez takich objawia moc swoją. Dołączajmy do tego szacownego grona.

Czwartek
25 kwietnia 2024
Okres zwykły
7:30 - Msza św.
Intencja: ++ Andrzej i Aniela Dymitrów oraz rodzice z obojga stron
18:00 - Msza św.
Intencja: ++ Bp Jan Bernard Szlaga (12. r. śm.) oraz ks. Stefan Radtke, ks. Paweł Lubiński, ks. Robert Rompa, ks. Jan Cibura i ks. Jerzy Więckowiak

(c) copyright 2009 - 2011 by Parafia Chrystusa Króla w Gdyni Małym Kacku