O, nierozumni! | 2016-03-30 |
Niegrzecznie tak, Panie Jezu... Ładnie to w ten sposób zwracać się do swoich uczniów? Rzeczywiście aż tak byli nierozumni? Ich nierozumność wynikała z niewiary - jak to określił Pan Jezus - we wszystko, co powiedzieli prorocy. No, tak nie do końca. Przecież, gdy im tłumaczył, chłonęli wszystko jak gąbka. A tak byli zachwyceni Jego wywodem, że zmusili Go wręcz do pozostania z nimi w Emaus. Tam przecież rozumieli. I wierzyli. Może ich „niewiara\" wynikała z niewiedzy? Może, czytając Pisma, nie do końca potrafili powiązać ze sobą poszczególne ich fragmenty, a w związku z tym, nie mieli pełnego obrazu działania Bożego. Rzeczywiście przecież wszystko, co spotkało Chrystusa, było wcześniej zapowiedziane i to w detalach! Należało jedynie wszystko umiejętnie połączyć i poukładać. Wynika stąd, że Pismo święte przede wszystkim należy czytać. Następnie prosić należy Boga o właściwe jego zrozumienie, a wreszcie szukać trzeba dobrych nauczycieli, którzy potrafią to, co już znane, właściwie objaśnić i ulokować w całości przekazu Bożego. Od tego - jak widać - zależy nasza relacja z Bogiem i wiara w Jego mądrość i wszechmoc. |