Licznik odwiedzin: 23217824
Słowo dnia
Oto ja, poślij mnie...
2016-05-19

   Pamiętam jak w czasach rozpoczętej chyba dopiero podstawówki ojciec śpiewał nam kiedyś balladę o sterniku.

Nad brzegiem morza w ubogiej chatce

Gdzie się grunt skały urywa

Nieletni chłopiec siedząc przy matce

W takie się słowa odzywa:

            O matko, matko, gdzie jest nasz ojciec

            Czemu tak długo nie wraca?

            Przecież byś była zdrowsza, szczęśliwsza

            I milszą byłaby praca.

O, drogi synu, ty nie masz ojca -

zginął pod tymi falami

i tylko z nieba Najświętsza Trójca

czuwa, ach czuwa nad nami

            Ojciec twój, synu, był na okręcie

            wpierw majtkiem, potem sternikiem,

            a gdy się okręt urwał z kotwicy

            on musiał być przewodnikiem.

Pierwszy on skoczył zapiąć kotwicę

bo by się okręt oddalił

i choć sam zginął w morskich odmętach

okręt i ludzi ocalił...

   Kolejnych zwrotek już jakbym nie słyszał. Dziecięca wyobraźnia dostrzegła właśnie nasz dom, w którym nagle zabrakło ojca. Trudno było powstrzymać łzy, a przecież trzeba było, aby się brat nie naśmiewał. (Wtedy trzeba było być twardym, uczuć nie okazywać. Właśnie dlatego - w imię tzw. zimnego wychowu - nie mówiliśmy nigdy ojcu, że go kochamy, ani on tym nie epatował, choć wszyscy wiedzieli, że tak jest. Sama jednak myśl o jego braku budziła rozpacz.)

   Można by się zastanawiać po co ojciec śpiewał małym dzieciom tę smutną balladę. Był to chyba fragment mądrej, intuicyjnej, zakorzenionej w tradycji pedagogii, która nakazywała wdrażać w młode pokolenie konieczność poświecenia siebie dla dobra ogółu. Pewnie dlatego łatwiej było zaakceptować śmierć kochanego Pana Jezusa, który - parafrazując słowa powyższej ballady - „chociaż sam zginął w świata odmętach, Kościół i ludzi ocalił\".

   Jakoś dziwnie powyższe wydarzenie przypomniało mi się przy rozważaniu pierwszego z dzisiejszych czytań. I skojarzenie - Bóg Ojciec, pragnący ocalić ginącą ludzkość, zwraca się z pytaniem: „Kto by nam poszedł, kogo mam posłać?\" Wtedy odpowiada Syn Boży: „Oto Ja, poślij Mnie\"... On, najwyższy i wieczny Kapłan, poświęcił się dla dobra dzieci Bożych. I każdy, którego On powołuje, również tym żyć powinien...

 

 

Piątek
19 kwietnia 2024
Okres zwykły
7:30 - Msza św.
Intencja: Z podziękowaniem za otrzymane łaski, z prośbą o błogosławieństwo Boże i opiekę Matki Najświętszej w dalszym życiu dla Dominiki i Łukasza - z okazji roczn. ślubu
18:00 - Msza św.
Intencja: ++ Teresa Richert, Lidia Makowska, bracia: Zygmunt, Roman, O. Marceli i rodzice z obojga stron oraz szwagrowie

(c) copyright 2009 - 2011 by Parafia Chrystusa Króla w Gdyni Małym Kacku