Ileż można? | 2016-06-20 |
Autor Drugiej Księgi Królewskiej, opisując zdobycie Samarii przez Asyryjczyków, pragnie jakby usprawiedliwić Pana Boga za to, co stało się z Jego ludem - mieszkańcami królestwa północnego. Między wierszami chce wykrzyczeć komunikat, że Pan Bóg naprawdę jest dobry i nigdy nie skrzywdziłby kogokolwiek, a już na pewno nie swoich wybrańców. Że tak się mimo wszystko stało, to zasługa opornych Izraelitów, którzy po wielekroć upominani byli przez proroków w imieniu Najwyższego, a jednak nie chcieli słuchać głosu rozsądku. Znając konsekwencje swoich zachowań nie zamierzali odwrócić się od swego złego postępowania. Właśnie dlatego nie pozostawili Panu Bogu wyboru i po prostu musiał zezwolić na to, co od dawna wisiało nad ich głowami - Asyryjczycy stali się narzędziem wymierzania kary.
|