Licznik odwiedzin: 23230743
Słowo dnia
Dewaluacja świętości
2016-06-21

   Ceni się to zwykle to, co zdobyte jest w trudzie. Bo rzeczywiście: cokolwiek zbyt łatwo nam przychodzi, traci swoją cenę. Młodzież nie ceni nauczyciela, który nie stawia wymagań, za to z łatwością nawet niewielki wysiłek premiuje niezasłużenie wysoką oceną. Ktoś taki może być użyteczny, ale z pewnością nie będzie ceniony. Podobnie z rodzicami, którzy spełniają każdą zachciankę swego dziecka. W ten sposób nie motywują go do wysiłku. Pewien misjonarz z Zambii relacjonował tamtejszą logikę dopuszczania ludzi do sakramentów chrześcijańskiego wtajemniczenia. Główną rolę - przede wszystkim ze względu na szczupłość kadry kapłańskiej - odgrywają tam katechiści. Ci zaś nie pozwolą na przyjęcie sakramentu bierzmowania przez kogoś, kto na przykład nie szanuje swoich rodziców albo żyje nieprzyzwoicie. Dają w ten sposób do zrozumienia, że sakrament jest tak wielkim darem, na który trzeba sobie zasłużyć właściwą postawą.

   Czasem dziwimy się, że wielu ludzi odwróciło się od Kościoła, że nie modlą się, nie korzystają z sakramentów... Być może właśnie dlatego tak się stało, że wielkie świętości i dary tak cenne zostały im włożone w dłonie bez żadnego wysiłku z ich strony. Czyż nie jest tak również ze spowiedzią, którą dawniej okupić należało ciężką pokutą? Ludzie rozumieli wówczas ciężar grzechu i chętnie przystępowali do tego sakramentu. Dziś pokuty są symboliczne (co z innej strony jest słuszne, gdyż i tak nie jesteśmy w stanie „odkupić\" swej winy - cokolwiek byśmy czynili), ludzie zaś rzadko korzystają z tak wielkiego dobrodziejstwa. Dziecko bardziej będzie ceniło i szanowało tę zabawkę, która wymagała pewnego wysiłku z jego strony - choćby poskładania i posklejania jakiegoś modelu samolotu. Sama świadomość wykonanej pracy zwiększa wartość posiadanego przedmiotu.

   Zdaje się, że przestroga Pana Jezusa tego właśnie dotyczy, aby tego, co najcenniejsze i najważniejsze, aczkolwiek darmo ofiarowane przez Boga, nie rozdawać na prawo i lewo - zwłaszcza tym, którzy sami po to ręki nie wyciągają. To trochę jak z ulotkami, które często otrzymujemy na ulicach naszych miast, dosłownie wciskane do ręki. Anglicy przeprowadzili eksperyment, z którego wynikało, że większość z nich po kilku chwilach lądowała w koszu na śmieci, chociaż po okazaniu takiego „dokumentu\" można było w najbliższym sklepie otrzymać kilkanaście funtów...

   Tak więc nawet (albo zwłaszcza) do życia wiary nie można nikogo wprowadzać zbyt szybko, pochopnie i bez wysiłku.

 

Sobota
20 kwietnia 2024
Okres zwykły
7:30 - Msza św.
Intencja: ++ Kazimierz i Teresa Kossowscy oraz rodzice z obojga stron
18:00 - Msza św.
Intencja: ++ Jadwiga, Alfons Słomińscy oraz zmarli z obojga stron
Intencja: ++ Władysław Podleśny (z ok. 1. rocznicy śmierci) oraz siostra Leokadia

(c) copyright 2009 - 2011 by Parafia Chrystusa Króla w Gdyni Małym Kacku