Życie stracić... | 2016-08-05 |
To propozycja w zasadzie nie od przyjęcia. Nikt przy zdrowych zmysłach nie powinien się na nią zgodzić. Pamiętać jednak należy, że Bóg jest tym, który z niczego świat stworzył, stworzył go dla człowieka i roztoczył przed nim wizję niekończącego się szczęścia. Niestety, ten nie sprostał oczekiwaniom swego Pana i popadł w grzech, którego skutki odczuwać będą wszystkie pokolenia aż do skończenia świata. Dlatego właśnie Pan Bóg, w osobie Jezusa Chrystusa, wychodzi z propozycją odrzucenia tego życia - bo tak właśnie należy rozumieć słowa Chrystusowe. On nigdy nie unicestwia dzieła przez siebie stworzonego. Nawet, gdy ono samo oszpeci się i okaleczy grzechami, Bóg proponuje porzucenie tego właśnie stanu duchowego kalectwa i wejście w nową rzeczywistość: odrzucenie życia światowego i wejście na Jego drogi, prowadzi do szczęścia nigdy się nie kończącego. |