Jeśli przyjmiemy za fakt, że nikt z ludzi nie istnieje na tym świecie przypadkowo, bo każdego stworzył Bóg w ściśle określonym celu, to potrzeba realizowania owych celów wydaje się być nadrzędną w stosunku do wszystkich innych. Tak winien działać szef każdej firmy, tak postępować powinien dowódca wobec swoich żołnierzy, a tamci z kolei, rozumiejąc że tylko w pełnym posłuszeństwie swemu przełożonemu może zostać zrealizowany zamierzony przez niego plan, zobowiązani są w sumieniu jak najdokładniej go wykonać. Pan Jezus dodaje, że jeśli ktoś - właściwie zmotywowany - spełni wolę swego Pana, będzie szczęśliwy. Dlaczego? Przede wszystkim pewnie dlatego, że dobre wykonanie zadania daje satysfakcję, po drugie zaś dlatego, że wiązać się to będzie z uzyskaniem nagrody - „postawi go nad całym swoim mieniem\". Lenistwo i gnuśność natomiast będą się wiązały z karą. Główny problem polega jednak na tym, że nie znamy terminu powrotu Pana. A to jest zarazem częścią sprawdzianu. Zawsze bowiem mamy być gotowi - tak kierować swoim życiem, aby każda jego chwila mogła się stać momentem spotkania z Nim, czyli odebrania obiecanej nagrody.