Właściwa hierarchia wartości | 2017-08-29 |
Biedny Herod - można by powiedzieć. Biedny Herod, bo dziś mamy go - i słusznie - za zbrodniarza, zabójcę niewinnego człowieka i to proroka, świętego! A przecież nie chciał jego śmierci. Ba! Chętnie go słuchał, \"czuł lęk przed Janem\" i często brał go w obronę. Cóż więc się stało, że wydał wyrok śmierci? Trwał na rozdrożu: pragnąc życia w łasce nie potrafił jednocześnie zerwać z grzechem, zaś przyczyna owego grzechu zręcznie wykorzystała okazję, by pozbyć się \"wzmacniacza wyrzutów sumienia\" jakim był św. Jan. Alkhol, zabawa, pożądanie i... nierozważna przysięga. Czy naprawdę nie można się było z niej wycofać? Z pewnością |