Inne drogi, inne myśli | 2017-09-20 |
Roztropny rodzic, który kocha swe dziecko nad życie, nie pozwoli mu przecież na wszystko i, nawet jeśli czasem serce się kraje, będzie od niego wymagał, czasem nawet siódme poty wyciskał, ale to wszystko dla jego dobra. Dziecko nie musi tego jeszcze rozumieć. Ojciec lub matka stają jako ci, którzy znają reguły życia i bezpiecznie chcą swe dziecko przez różne doświadczenia przeprowadzić. To oni są przewodnikami, a dzieci ich mają słuchać - nie odwrotnie. Analogicznie jest z Panem Bogiem: to On nas prowadzi, On rozkazuje, On drogę wytycza. Nie my ustanawiamy tu zasady. Nawet jeśli się to nam nie podoba i jeśli chcielibyśmy czegoś innego. Przez proroka powie do nas Pan Bóg: Myśli Moje nie są myślami waszymi ani drogi Moje waszymi drogami. Nie można zachowywać się jak rozkapryszone dzieci. Krnąbrność i nieposłuszeństwo nie doprowadzą do szczęścia wiecznego. |