Masz uszy - słuchaj | 2017-09-23 |
Mniej więcej tak zwracał się do swoich słuchaczy Pan Jezus. Istotne to jest zwłaszcza w kontekście dziś usłyszanej przypowieści. Zwykliśmy przy niej rozmyślać o konieczności wsłuchiwania się w Boże słowo, a więc chłonięcia ziarna Siewcy. Tymczasem okazuje się, że wszyscy bohaterowie Chrystusowego opowiadania słuchają, chłoną. Ten, wyobrażony na skalistym podłożu, nawet \"z radością\" słucha. I co z tego? Można przecież - jak to wdpomina Pan Jezus- słuchać, a nie usłyszeć... Aby słowa Boże trafiały w głąb serca i skutecznie zaowocowały, potrzeba zjednoczenia duszy z Duchem - aby nie tyle słowem się delektować ile zrozumieć intencje nadawcy. |