Kariera nieistotna | 2017-10-07 |
Sukcesy - dokąd prowadzą pisarzy, sportowców, aktorów? Z biegiem czasu stają się oni celebrytami - ludźmi rozpoznawalnymi w środkach przekazu i na ulicach. Jakże wiele potrzeba pokory i wdzięczności dla Boga, aby z owych sukcesów nie wymościć dla siebie bałwochwalczego ołtarza... Uczniowie Pana Jezusa zostali poddani próbie: posłani przez Mistrza, wyposażeni w potrzebne łaski, wyruszyli do miast i miejscowości gdzie On przyjść zamierzał. Nie tylko głosili, ale też uzdrawiali a nawet wypędzali złe duchy. To musiało cieszyć. Przepełnieni taką radością nie omieszkali podzielić się nią ze swoim Panem. Ten jednak delikatnie sprowadził ich na ziemię dając do zrozumienia, by nie przywiązywali się do odniesionych sukcesów. To przecież jedynie łańcuch epizodów, które kiedyś się skończą, a pozostaną po nich w najlepszym wypadku wspomnienia. Jeżeli Pan Bóg pozwolił na ich zaistnienie to przede wszystkim po to, aby były znakami rzeczywistości nieodmiennie szczęśliwej. I ku niej kierować należy swoje tęsknoty i pragnienia oraz cieszyć się z Bożego wybrania, które dało możliwość stania się narzędziami w Jego ręku. |