Taka to Boża ekonomia... | 2017-11-07 |
Mozna by powiedzieć, że nie różni się ona zbytnio od tej naszej, ludzkiej... Bo przecież do owej ludzkiej logiki odwołuje się Pan Jezus, gdy wyjaśnia kwestię zdobywania królestwa Bożego: zależy ci na zbudowaniu wieży? Policz najpierw czy na to cię stać. Logiczne. Nie masz pewności czy b3dziesz w stanie odeprzeć nadciągającego wroga - proś o warunki pokoju. Nic w tym nadzwyczajnego. Zwykła logika. Byłoby tak, gdyby nie dopowiedział Pan Jezus ostatniego zdania: Tak więc nikt, kto nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być Moim uczniem. Cóż to oznacza? Po prostu: nigdy nie licz na siebie. Nawet, jeśli logika zadpowiada sukces, nie bądź go pewnym. Jesli po ludzku grozi ci klęska - nie martw się, bo nad wszystkim jest Bóg potężny, kochający, zaskakujący i zawsze spragniony szczęścia swych dzieci. |