Przychodzę, Boże, pełnić Twoją wolę | 2020-01-19 |
O ileż byłoby nam łatwiej na tym świecie, gdyby nie potknięcie pierwszych rodziców! Swoim nierozsądnym posunięciem nie tylko własną sytuację pogmatwali, ale i nam okropnie utrudnili dojście do ostatecznego celu, jakim jest życie w wiecznej szczęśliwości z Bogiem. Pomstowanie na nich jest dość tanim zabiegiem psychoterapeutycznym. Wystarczy pomyśleć, że nie byłbym takim, gdyby nie błąd Adama i Ewy i... od razu lepiej się czuję. To nic, że nie zmienia to absolutnie niczego, ale poprawia samopoczucie. Nie o to jednak chodzi. Pan Bóg nie tylko stworzył świat, nie tylko podtrzymuje go w istnieniu, ale wciąż próbuje, przy pomocy wybranych ludzi, naprawiać skutki błędnych decyzji prarodziców. Jednym z nich był niewątpliwie prorok Izajasz, którego nieprzypadkowo ulokował Bóg w ósmym wieku przed przyjściem swojego Syna. Tym prorokiem dziś się zachwycamy, gruntownej analizie poddajemy każde jego słowo. Podziwem przejmuje nas precyzja wizji, z powodu której nazywany bywa piątym ewangelistą. A przecież sam z siebie nic by nie miał. Jakąż przyszłość mógłby wskazać, gdyby nie szczególny rodzaj łaski, otrzymanej z góry? Nie inaczej było z prorokiem przełomu testamentów, św. Janem - to przecież nie przypadek, że przyszedł na świat w bardzo pobożnej, kapłańskiej rodzinie, że jego przyjście opromieniło radością stare lata Zachariasza i Elżbiety, że w momencie wystąpienia na pustkowiu, nad brzegiem Jordanu, był człowiekiem samotnym, bez rodziców, bez rodzeństwa - gotów całkowicie oddać się na służbę Najwyższemu. No i Ten, którego obaj przepowiadali, którego Jan wskazał jako Bożego Baranka, w najdoskonalszy sposób oddający się na służbę Ojcu. Tak właśnie wyraża się prorockie zawołanie: Przychodzę, Boże, pełnić Twoją wolę. Bo tylko tak można wesprzeć Pana w Jego wysiłku naprawiania świata. I nie wolno tu eksperymentować. Nawet przy założeniu dobrej woli działającego. Tylko On wie wszystko i dlatego Jemu właśnie należy się podporządkować. Stworzył doskonały plan. Potrzebuje jedynie odważnych i posłusznych. Czy jesteś gotów? |