Ratunek w Bogu | 2020-05-08 |
Przekroczenie po raz pierwszy progów przedszkola, szkoły, kina czy teatru może budzić tęsknotę za kolejnym spotkaniem albo odrzucenie. Zależy to zwykle od tego, czy wcześniejsze wyobrażenia pokrywają się z zastaną rzeczywistością. W odniesieniu do istoty nieba nawet wyobrażenia pozostają karłem. Polegać można wyłącznie na zaufaniu do Pana Jezusa, który ze wszystkich sił zachęca do trwania na drodze do Jego owczarni - On, dobry Pasterz, zaprasza. Do tej analogii odwołuje się św. Paweł ostrzegając, że na wszystkich podążających w stronę owczarni czyhają niebezpieczeństwa: wewnętrzne i zewnętrzne. Wewnętrzne dotyczą samych pasterzy, których ewentualne błądzenie i innych do zguby może pociągnąć. Do zakresu wewnętrznego należą również kłótnie i waśnie pośród samej trzody. Zewnętrzne zaś zobrazowane zostały pod postacią wilków drapieżnych, zwalczających owce stada - niekoniecznie w rozumieniu eliminacji fizycznej, choć i to może się przydarzyć, jak choćby patronowi dnia dzisiejszego. Remedium na te zagrożenia jest czuwanie. W pierwszej swej mowie nie wyjaśnia św. Paweł o co miałoby chodzić w owym czuwaniu. Natomiast drugie czytanie z Listu do Rzymian wskazuje na konieczność ufnego wpatrywania się w Boga. Bo to On sam zwycięża w tych, którzy nie pozwalają zaniknąć ufności. |