Miłość nie jest pragmatyczna | 2020-11-05 |
Każdy z nas wie, co znaczy zgubienie kluczy do mieszkania, dowodu osobistego czy jakiejś szczególnej pamiątki na przykład łańcuszka czy obrączki. Ileż to wówczas błagań nasłuchał się św. Antoni!... Rozumiemy więc wysiłek poszukiwań kobiety, która gdzieś zgubiła drachmę - wynagrodzenie za jeden dzień pracy. Trudno jednak zrozumieć, jak można narażać dziewięćdziesiąt dziewięć owiec, by poświęcić się poszukiwaniu jednej. Z punktu widzenia biznesowego można by to podciągnąć pod działanie na szkodę firmy... Pan Bóg jednak nie jest biznesmenem. On jest kochającym Ojcem, dla którego większość czy mniejszość nie istnieje - On kocha wszystkich bez wyjątku. Nawet tych uparcie zagubionych. A jeśli tak, to czy trudno się dziwić św. Pawłowi, który - gdy tylko poznał taką Miłość - wszystko inne uznał za stratę? |