Jaki post? | 2021-02-19 |
Pan Jezus rozpoczął swoją działalność od czterdziestodniowego postu. Apostołom, rozczarowanym brakiem skuteczności przy wypędzaniu złych duchów, też go zalecał. Niemożliwym więc jest, aby ten sam Mistrz kwestionował jego potrzebę. Gdy rozdarci wewnętrznie uczniowie Jana pytali Go - życzliwie skądinąd - o brak tej praktyki wśród apostołów, usłyszeli jedynie, że to nie ten czas. Trzeba pamiętać, że Pan Jezus był ze swoim zespołem w ciągłej akcji ewangelizacyjnej, wymagającej działania, nieustannego przemieszczania się, co wiązało się z dużym wydatkiem energii. To nie był dobry czas na post. Pan Jezus tłumaczy więc, że w innym czasie będą pościć. Często słyszymy, że Wielki Post to czas ładowania akumulatorów. Tych zaś nie ładuje się pod obciążeniem. Dlatego należy odłączyć się od wszystkiego, co obciąża naszą uwagę, absorbuje czas i siły, a całkowicie wpaść w Boże ramiona. Totalnie z Nim się złączyć (albo, mówiąc językiem technicznym, połączyć). Pan Bóg nie tylko to akceptuje, ale wręcz cieszy się z tego. Jednakże wielką nieodpowiedzialnością byłoby, korzystając z darmowego prądu, używać go do wprawiania w ruch machiny zła. Wielki Post jest więc nie tylko czasem ładowania akumulatorów, ale przede wszystkim odcięcia się od tego rodzaju odbiorników, które tworzą niepotrzebne obciążenie i zamiast dobra, generują zło. |