Aby każdy miał życie wieczne... | 2021-04-21 |
Słowa te wypowiedzieł sam Pan Jezus, powołując się przy tym na wolę Ojca niebieskiego. To powinno ucieszyć wszystkich - skoro każdy ma osiągnąć życie wieczne... Zbyt piękne to jednak, by mogło być prawdziwe. Owszem, bo choć powyższe zapewnienie nie jest kłamstwem, to przecież obwarowane jest pewnymi warunkami. Przytacza je Zbawiciel w tej samej wypowiedzi: To bowiem jest wolą Ojca mego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w Niego, miał życie wieczne. Chodzi więc o coś zdecydowanie więcej: po pierwsze - widzieć Syna, a po wtóre - wierzyć w Niego. Przy czym wielokrotnie Pan Jezus uświadamiał swoim słuchaczom, że wiara w Jego istnienie jest niewystarczająca - trzeba Mu zawierzyć, czyli zaufać i spełniać wszystko, czego On oczekuje. Dopiero kogoś takiego wskrzesi On do wiecznego szczęścia. Tymczasem zbyt wielu spośród nas wydaje się, że sama legitymacja chrześcijanina jest już darmową przepustką do nieba. Gdyby tak było, nie pytałby nasz Pan ze smutkiem, w innym miejscu: Czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie? Każdego dnia więc musimy badać stopień naszego zaangażowania w wierze, by nie trwać w złudzeniu, że już jesteśmy na najlepszej drodze do zjednoczenia się z Bogiem. |