Licznik odwiedzin: 22205435
Słowo dnia
Bez kiełbasy wyborczej
2010-10-11

Trochę trudno się dziwić, że w plebiscycie Wielkiego Piątku Pan Jezus przegrał z Barabaszem. Nie miał w sobie nic z mentalności wyborczego kandydata, wiedzącego doskonale, co trzeba zrobić i jak oczekiwaniom wyborców dogodzić, aby mu zawierzono i wybrano. Czymże byłby dla Chrystusa jeden, mały znak - niewielki cud? A On się uparł: „Żaden znak nie będzie dany temu plemieniu." Dlaczego? Wiemy przecież jak działa taka mała, a nawet niedroga kiełbaska wyborcza. Poważny kandydat w wyborach jest w stanie stracić o wiele więcej niż to. Dlaczego Pan Jezus odmówił im choćby małego widowiska?

Po pierwsze dlatego, że On, będąc Bogiem, nie musiał o niczyje głosy zabiegać, a tym bardziej rewidować swoich poglądów i dostosowywać ich do aktualnej koniunktury. Po wtóre: właśnie tym swoim uporem pragnął wskazać na przykłady tych, którzy w dawnych czasach z wielkim wysiłkiem szukali woli Bożej, a gdy ją poznali, całkowicie oddali się swemu Panu i trwali przy Nim. Nie odważyli się prosić o jakiekolwiek znaki, ale zaufali tym, którzy przemawiali w imieniu Boga.

Relacji z Bogiem nie da się budować na zasadzie nacisków i wymuszeń. On nie da się szantażować. Jest znacznie potężniejszy od naszych wyobrażeń o Nim i znacznie bardziej kochający niż moglibyśmy przypuszczać. Tylko na zasadzie rodzinnej relacji - zawierzenia Ojcu przez dzieci - jesteśmy w stanie razem z Nim dokonywać wielu rzeczy, ciesząc się przy tym dobrem, które świadczymy innym.

 

Piątek
29 marca 2024
Truduum Paschalne
18:00 - Ceremonie W. Piątku

(c) copyright 2009 - 2011 by Parafia Chrystusa Króla w Gdyni Małym Kacku