Tak jak Pan... | 2021-05-18 |
Raczej mało prawdopodobne, by św. Paweł znał treść mowy arcykapłańskiej, którą zanotował św. Jan Ewangelista, bo jego dzieło powstało w przedostatniej dekadzie pierwszego wieku. W tym czasie św. Paweł już od około dwudziestu lat nie żył. Ta uwaga wydaje się potrzebną nie tylko z racji na zestawienie w dzisiejszej liturgii Słowa wspomnianej już modlitwy arcykapłańskiej Pana Jezusa z mową pożegnalną św. Pawła, wygłoszoną w Milecie. Uderza znaczące ich podobieństwo. W obu wypadkach mamy do czynienia ze wspomnieniem mijającego życia, wypełnionego realizowaniem woli Bożej. Towarzyszy temu zadowolenie i poczucie dobrze spełnionego obowiązku. Próżno by tam szukać najmniejszego cienia pretensji sprowokowanych niesprawiedliwym potraktowaniem przez ludzi. Raczej mamy tu do czynienia z potężniejącą radością, wynikającą z bliskiego już spotkania z Ojcem w niebie. Nic dziwnego, że w innym miejscu Paweł poczuł w sobie prawo do zachęcania swoich czytelnków, aby naśladowali go tak, jak i on jest naśladowcą Chrystusa. Tak myśleć, tak działać i z radością żegnać się z tym światem - oto coś, co wyraża nie tylko pogodę ducha, ale wskazuje też na właściwy dystans do rzeczywistości, w której chwilowo żyjemy. |