Jeszcze wyższy poziom | 2021-06-16 |
Człowiek jest istotą cielesno - duchową. Zdecydowanie łatwiej jednak przychodzi mu dążyć do tego, co materialne, bo łatwiej zauważalne. Wejście do warstwy duchowej wymaga większej wyobraźni i pogodzenia się z tym, że wszystko co podlega pod zmysły ulega zbyt szybkiej degradacji, jest niepewne i nie można z tą częścią świata wiązać większych nadziei. Z kolei świat ducha jest wymagający pod tym względem, że nakazuje opanowanie ciała i jego pragnień właśnie przy pomocy prawideł świata niematerialnego. To, o czym mówi Pan Jezus w dzisiejszej Ewangelii, w katechizmie nosi nazwę najprzedniejszych dobrych uczynków: modlitwa, post i jałmużna. Wszystkie one wymagają zdystansowania się do świata materialnego, poświęcenia odpowiednio: czasu, skłonności do dogadzania sobie i naturalnego pragnienia mnożenia bogactwa. Pójście tą drogą wskazuje na zdecydowanie wyższy poziom pojmowania rzeczywistości i znalezienia się w niej. Panu Jezusowi to jednak nie wystarcza. Dla pragnących doskonałości ma kolejne wskazanie: jeśli już realizujesz taki styl życia, zrezygnuj jeszcze z pochwał i oznak podziwu dla siebie. To jeszcze wyższy szczebel na drabinie doskonałości. Święty Paweł, pędząc życie poddane duchowi, dostrzegł następny stopień, który prezentuje w dzisiejszym pierwszym czytaniu: kto hojnie sieje, ten hojnie i zbierać będzie. Nie wystarczy więc poświęcenie, rezygnacja z własnych przyjemności - dobro należy spełniać w skrytości i to jeszcze na najwyższym poziomie oddania: hojnie. Dopiero taka postawa zasługuje na pochwałę - i to nie ze strony ludzi... |