Licznik odwiedzin: 23500215
Słowo dnia
Słowo dnia
2021-09-28

   Żydzi i Samarytanie... Ich wzajemna wrogość zrodziła się po powrocie z niewoli babilońskiej. Udręczeni, upokorzeni repatrianci, którzy po powrocie w rodzinne strony potykali się i przewracali na rumowiskach świętego miasta, którzy po kilku dekadach przykrych doświadczeń nie mogli po prostu powrócić do domów, z których ich wyrwano - nie było już tych domów. Patrzyli na gruzowiska porośnięte chwastami i dzikim krzewem. Tętniące życiem miasto stało się kryjówką szakali i wszelkiego dzikiego zwierza. Stanęli więc przed koniecznością uporządkowania terenu i powolnego wznoszenia z ruin swoich domów. Świątynia jeszcze musiała poczekać... Nie chcieli jednak dopuścić do odbudowy Samarytan. Mieli im za złe chyba wszystko, ale przede wszystkim to, że doprowadzili do zanieczyszczenia rasy. Okupant nie ograniczył się jedynie do przesiedlenia rdzennych mieszkańców w obce strony, ale na ich miejsce sprowadził zupełnie obce plemiona, które z czasem zaczęły się mieszać poprzez związki matrymonialne z pozostałą rdzenną ludnością. Stąd stali się nieczyści - nie byli więc godni uczestniczyć nawet w odbudowie murów jerozolimskich. Wzajemna niechęć pogłębiała się, a nienawiść rosła. Do tego stopnia, że nie byli w stanie nawet spokojnie myśleć o sobie. Efektem tego była nie tylko odmowa udzielenia noclegu podróżującym do Jerozolimy, ale i chęć odwetu ze strony Jakuba i Jana, którzy byli gotowi wołać o ogień z nieba na niegościnne miasto, które odważyło się zignorować ich Mistrza. Tymczasem Pan Jezus jednoznacznie zabronił im tego i udał się do innego miasta.

   Jeśli się mówi, że w Polsce mamy około czterdziestu milionów lekarzy, to zdaje się, że dysponujemy podobną liczbą prawników... Jakże łatwo nam oceniać i ferować wyroki! A cóż my wiemy? Na czym możemy opierać swoją wiedzę? Nawet jeśli coś wydaje się zupełnie oczywistym, to może wcale takim nie być. Gdy ktoś żyje niemoralnie, innym wyrządził krzywdę, a przypadkiem spotkało go nieszczęście, to tak łatwo powiedzieć: Kara boska. A przecież nie wiemy, co na to Pan Bóg - Ten, który ma tak wiele cierpliwości i dlatego czeka... Czyż i nam nie przytrafiło się powiedzieć z żalem: Gdybym miał tamte lata, a dzisiejszy rozum...? To najlepiej pokazuje, że można się zmienić. Pan Bóg chce dać szansę każdemu i dlatego jest przeciwny natychmiastowemu karaniu - zwłaszcza w tak drastyczny sposób, jak chcieliby tego dwaj apostołowie, Synowie Gromu.

Czwartek
25 kwietnia 2024
Okres zwykły
7:30 - Msza św.
Intencja: ++ Andrzej i Aniela Dymitrów oraz rodzice z obojga stron
18:00 - Msza św.
Intencja: ++ Bp Jan Bernard Szlaga (12. r. śm.) oraz ks. Stefan Radtke, ks. Paweł Lubiński, ks. Robert Rompa, ks. Jan Cibura i ks. Jerzy Więckowiak

(c) copyright 2009 - 2011 by Parafia Chrystusa Króla w Gdyni Małym Kacku