Próżność jest nasieniem szatańskim. Z jej powodu wielu głowy potraciło, by dowieść swej wielkości, powagi, bogactwa czy męstwa. Niejednokrotnie wartości te budowane bywają na oszustwie, nieuczciwości i zakłamaniu. Owocem tego staje się niezgoda i zazdrość - słowem wszystko, co radość przynosi szatanowi. Ponadto ludzie pyszni są nielubiani, z ich powodu dzielą się społeczności. W tej sytuacji, z punktu widzenia rodziców czy wychowawców, zupełnie zrozumiałym jest takie oddziaływanie na młode pokolenie, aby ustrzec je przed tego typu postawą. Jak to zrobić?

Pan Jezus czyni to najlepiej - służy własnym przykładem. Tyle, że nie dla wszystkich jest on pociągający. Podobnie jak dziś, również i w czasach naszego Pana zawsze bardziej pociągało znaczenie i władza niż praca i służba. Dlatego ucieka się Pan Jezus w dzisiejszej Ewangelii do argumentu praktycznego: nie zajmuj pierwszego miejsca na uczcie, bo możesz się zawstydzić, gdy każą ci się przesiąść niżej. Odwrotna sytuacja jest o wiele bardziej komfortowa. Słowem: ze względów czysto praktycznych warto być pokornym. Oczywiście, że nie chodzi tu o kreowanie postaw fałszywej pokory, ale gdy tak trudno trafić do niektórych argumentem „z wyższej półki", być może uda się osiągnąć zrozumienie odwołując się do racji praktycznych?