Można się zastanawiać, dlaczego Pan Bóg przez Samuela wybrał właśnie Saula na króla. Czy tylko dlatego, że był wysokiego wzrostu? Czy nie było godniejszych, mądrzejszych, pobożniejszych i wierniejszych w narodzie? Z pewnością byli. Dlaczego więc właśnie Saul? Okazał się przecież niegodnym piastowania urzędu królewskiego. Czyżby Bóg pomylił się co do niego? Oczywiście, że nie. Możemy się tylko domyślać, że dał mu Bóg szansę sprawdzenia się, dokonania czegoś wielkiego itd. Być może chodziło o jeszcze innego rodzaju argumenty? Możliwe, że poznamy je przyszłym życiu. Tymczasem jednak pozostaje nam wierzyć i ufać, że to wszytko ma sens. W czym był lepszy Piotr od uczonych w Piśmie, czy Andrzej od innych rybaków? Do czego potrzebny był Chrystusowi Lewi - Mateusz, przedstawiciel znienawidzonych celników?

   Tu na ziemi nie rozszyfrujemy tych zagadek, możemy się jedynie domyślać. Ci jednak, którzy wbrew wątpliwościom uwierzą, staną się świadkami wielu cudów i zaskarbią sobie łaski u Boga.