To takie piękne! | 2022-04-27 |
Nocna rozmowa z Nikodemem. Rozmówca wpatrzony i zasłuchany w słowa Mistrza. To musiało być jak miód na serce: Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Wystarczy więc wierzyć w Niego, aby osiągnąć życie wieczne? To pociecha nie tylko dla Nikodema, ale przede wszystkim dla nas! Przecież wierzymy w Boga. Wierzymy w Chrystusa - no, to zbawienie jakby się nam należy... Wszystko rzeczywiście byłoby bardzo piękne, gdyby nie drugi akapit dzisiejszej Ewangelii. Mowa o sądzie, który polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki. Przecież nie na tym polega sąd... Sąd zajmuje się orzekaniem o winie. Jego praca więc polega na analizowaniu argumentów przemawiających za winą lub niewinnością. W jaki więc sposób sąd może polegać na odrzuceniu światła? To chyba nie jest aż tak skomplikowane - jeśli ktoś notorycznie unika światła i nie tylko kryje się w ciemnościach, ale wręcz żyje i działa w mroku, staje się nie tylko podejrzanym, ale wprost winnym. Właściwie tu już nie potrzeba sądu. Ktoś taki sam się osądził i... skazał. Sama więc wiara w Chrystusa jednak nie wystarczy. Należy trzymać się blisko Niego - żyć w świetle.
|