Chrystus obrazem Ojca | 2022-05-11 |
Gdy Pan Jezus chodził po ziemi nauczając, nie było jeszcze środków technicznych, umożliwiających rejestrację Jego słów. Utrwalanie ich na piśmie rozpoczęło się dość późno. Jako ostatni dokonał tego św. Jan (no, może jego uczniowie). Chciałoby się powiedzieć, że uczynił to najlepiej, nie tylko jako bezpośredni świadek tamtych wydarzeń, ale i przyjaciel Pana Jezusa. Jest więc zarówno przekazicielem Jego słów jak i ducha owego nauczania. Przekaz zawarty w dzisiejszej Ewangelii fantastycznie koresponduje z czasem, który przeżywamy: to Tydzień Modlitw o Powołania. Skoro nawet Pan Jezus powiedział: Kto we Mnie wierzy, nie wierzy we Mnie, ale w Tego, który Mnie posłał, to każdy z powołanych musi mieć świadomość, że jest (a przynajmniej powinien być) tym, który wskazuje na Ojca i działa wyłączinie w Jego imieniu. Powinien codziennie powtarzać sobie: Jestem tylko sługą i nie mam tu żadnych osobistych interesów. Słucham Go, działam dla Niego i gorącym moim pragnieniem jest Jego radość i zadowolenie. Kolejne zaś zadanie jest jeszcze trudniejsze: w umyśle i na ustach powołanego winno żyć nieustające pragnienie starań, by było tak, jak w wypadku Chrystusa Pana: Kto mnie widzi, widzi Tego, który mnie posłał. Oby dobry Bóg pomagał spełniać te szczere pragnienia powołanych. |