Chwała na wysokości Bogu | 2022-05-25 |
To, oczywiście, pierwsze słowa hymnu pochwalnego, który wyśpiewujemy w każdą niedzielę i święto w naszych świątyniach. Chwała Bogu - takiego sformułowania również używamy oraz chwała Tobie, Panie, czy chwała Tobie, Chryste. To wezwania modlitewne, ugruntowane przez wieki, sprawdzone, a jeśli tak, to działają! Au - to - ma - tycz - nie? Wydawać by się mogło, że po prostu muszą działać same z siebie. Podobnie jak nasze Dzień dobry. Uważamy, że skoro je wypowiedzieliśmy, to już działa - nasze życzenie powinno się zmaterializować. Po części to prawda, choćby z tego względu, że nie wolno nikomu złorzeczyć ani go przeklinać - właśnie z obawy spełnienia się wypowiadanych słów. Czy podobnie jest z chwałą Bożą? Czy wystarczy wypowiedzieć te słowa, by one rosły jak piana i Boga blaskiem swym otaczały? Pan Jezus w dzisiejszej Ewangelii przekonuje nas, że otoczenie Go chwałą przez Ducha Prawdy będzie polegało na udzieleniu nam z tego, co Chrystusowe. Wynika stąd, że Bóg o tyle doznaje chwały w nas, o ile napełnieni jesteśmy Nim samym. Nic nie jesteśmy Mu w stanie dać od siebie, ale dopiero Jego światło w nas pomnaża tę chwałę. Nie słowo z automatu, ale Jego życie w nas staje się kolejnym światełkiem wskazującym na Niego. To jest właśnie chwałą Boga. |