Podwójne standardy? | 2010-01-30 |
No, może nie do końca, ale o wiele łatwiej oceniać zgodność z prawem konkretnych zachowań u innych niż u siebie. Dobrym przykładem na to jest król Dawid. Przecież dla każdego jest oczywistym nie tylko jego grzech z Batszebą, ale przede wszystkim zabójstwo dokonane na Uriaszu, którego – zgodnie ze słowami proroka Natana – zabił on „mieczem Ammonitów”. W jakież to wpadł król oburzenie na wieść o niesprawiedliwości dokonującej się na biedaku, właścicielu tylko jednej owieczki! Tymczasem Natan w fikcyjnym zdarzeniu, o wiele mniej bulwersującym, przedstawił postawę samego Dawida. Na tym wydarzeniu sprawdziły się o wiele późniejsze słowa: „W jakiej sprawie sądzisz bliźniego, w tej sam na siebie wyrok wydajesz.” (por. Rz 2,1). I po co było czekać? Nie łatwiej by było znaleźć sobie dostępny przykład i na tej podstawie ocenić własne postępowanie? To pewnie dobra wskazówka dla każdego z nas. Nie czekajmy na Natana, bo nie każdy będzie miał szczęście go spotkać, a sąd przecież dla wszystkich będzie jednaki… |