Licznik odwiedzin: 23179537
Słowo dnia
Gorzej niż z Adamem
2023-02-13

   Straszna rzecz: bratobójstwo. Pierwsze, choć - niestety - nie ostatnie. Ale jak mogło do tego dojść? Przecież pierwsza w świecie rodzina miała już doświadczenie grzechu - nieposłuszeństwo względem Boga nie opłaciło się. Kto jednak myśli o skutkach w momencie pojawienia się pokusy? A o co konkretnie poszło?

   Adam z Ewą po grzechu pierworodnym mentalnie wrócili do Boga. W duchu miłości do Niego wychowywali swoje dzieci, dlatego te - jak się dowiadujemy - miały potrzebę składania ofiar dla Niego. Wydawać by się więc mogło, że Pan Bóg miał w nich upodobanie. Ale tylko w jednym - w Ablu. Nie dlatego, że Kaina nie lubił, ale nie przyjął jego ofiary z powodu grzesznego życia: gdybyś postępował dobrze, miałbyś twarz pogodną. Kain otrzymał Boże ostrzeżenie wystarczająco wcześnie, mimo to jednak nie zmienił swego postępowania. Dlatego Bóg nie przyjął jego ofiary. To obudziło zazdrość w jego sercu, a ta do zabójstwa. Pojawiający się na miejscu zbrodni Pan Bóg usłyszał coś, co brzmiało podobnie do wypowiedzi Adama po grzechu pierworodnym. On też unikał odpowiedzialności. Kain, na pytanie o brata, odpowiedział buńczucznie: Czyż jestem stróżem mego brata? To jednak nie uchroniło go przed wydaniem wyroku - tak, jak u Adama... Ta sytuacja jednak różni się od tamtej: Kain odważył się protestować przeciwko wyrokowi! Tego Adam nie uczynił...

   Sekwencja wydarzeń była więc następująca: mimo dobrego wychowania, Kain prowadził grzeszne życie. Dlatego ofiara jego nie została przyjęta. Świadomość, że brat był w innej sytuacji, pobudziła go do zazdrości, nią zaś zaślepiony dokonał zbrodni, po której nie stać go już było na żal i poprawę. Wolał się wykłócać o wysokość kary nań nałożonej... 

 

Piątek
19 kwietnia 2024
Okres zwykły
7:30 - Msza św.
Intencja: Z podziękowaniem za otrzymane łaski, z prośbą o błogosławieństwo Boże i opiekę Matki Najświętszej w dalszym życiu dla Dominiki i Łukasza - z okazji roczn. ślubu
18:00 - Msza św.
Intencja: ++ Teresa Richert, Lidia Makowska, bracia: Zygmunt, Roman, O. Marceli i rodzice z obojga stron oraz szwagrowie

(c) copyright 2009 - 2011 by Parafia Chrystusa Króla w Gdyni Małym Kacku