Efekt przemienienia | 2023-02-20 |
Widzenie się skończyło - schodzą razem z góry Tabor. Choć to niełatwe, to tajemnicy muszą dochować, bo zobowiązał ich do tego Pan. Ale cóż tam tajemnica? Przecież On schodzi z Taboru jak Mojżesz z góry Synaj! Skoro Go zobaczyli, zaraz podziw ogarnął cały tłum. Czyż nie podobnie było z Mojżeszem? Tam wszyscy widzieli, że skóra na jego twarzy promienieje po spotkaniu z Bogiem. O Chrystusowej przemianie wiedzieli tylko Piotr, Jakub i Jan, ale inni to wyczuwali, choć sami nie byli świadkami tego wydarzenia. I dlatego z radością przybiegli do Niego. Na Taborze Chrystus sam się przemienił - na Synaju to Bóg odmienił Mojżesza. A nas stać tylko na jedno: na podziw. Na tym nie wolno się zatrzymać! Wczoraj usłyszeliśmy nakaz: Świętymi bądźcie, bo Ja jestem Święty - Pan, Bóg wasz. Mamy być świętymi! To jest nasz cel. Żaden trening nam takiego efektu nie zagwarantuje - chyba, że będziemy często stawać przed Nim i z Nim spędzać czas, aby nas oczyścił, ukształtował i ukierunkował. Wszystko po to, byśmy w ten sposób przemienieni, mogli zachwycać... Bogiem. Wtedy zaś nawet niemożliwe stanie się rzeczywistością.
|