Poprowadzi cię dokąd nie chcesz... | 2023-05-26 |
Nie tylko św. Piotr miał odnaleźć kres swej drogi tam, gdzie wcześniej niechętnie by go oczekiwał. Plastyczny opis sienkiewiczowskiego Quo vadis dobrze tę prawdę oddaje. Lecz już w chwilę po męczeństwie, przed którym starał się z całych sił uciec, nie odstąpiłby swego miejsca, na którym go Bóg osadził. Nie inaczej przecież było ze św. Pawłem, którego życie przywołuje dzisiejsze pierwsze czytanie - odwołał się przecież do cezara. Czy już wówczas zdążył się pogodzić z perspektywą męczeńskiej śmierci? Czy jeszcze chciał coś zwojować dla królestwa niebieskiego? Tak naprawdę tego nie wiemy, ale z pewnością nie był to jego plan na życie. Człowiek najlepiej na tym wychodzi, jeśli wszystko zostawia w rękach Boga, a sam pilnie wypatruje wskazówek - jak dzieci podczas zabawy zwanej podchodami: należy się dobrze rozglądać za wskazówkami i poruszać się w życiu oznaczoną trasą. Wówczas gdy nawet zaskoczy nas finał, będzie to najlepsze z możliwych rozwiązań, bo w posłuszeństwie Bogu dokonane.
|