Właściwa komunikacja | 2024-05-31 |
Znacznie liczniejsze niż obecnie rodziny, większe trudności komunikacyjne, niebezpieczeństwa na drogach, więcej czasu poświęcanego na pracę fizyczną - wszystko to powodowało, że choć nawet niezbyt daleko (jak na nasze warunki) mieszkając od siebie, krewni po prostu się nie znali lub znali jedynie z pochodzenia, rozpoznawali się po - jak byśmy to dziś powiedzieli - drzewie genealogicznymi. Możemy przypuszczać, że z tych samych względów Najświętsza Maryja Panna i św. Elżbieta nie najlepiej musiały się znać. Pewnie, że wiedziały o sobie, o swoim istnieniu, może nawet niejednokrotnie spotkały się, ale nie były na tyle zaprzyjaźnione, a w każdym razie nie tak często się kontaktowały ze sobą, by wiedzieć to, co stało się historycznym wydarzeniem. Tymczasem Maryja, spotkawszy po trzech dniach trudnego marszu w góry Elżbietę, od razu usłyszała to, czego tamta nie powinna wiedzieć, a swoją obecnością i celem wizyty zaskoczyła starszą krewną. Jak to było możliwe? O wszystkim poucza Pan Bóg, ale dociera do tych, którzy szukają z Nim kontaktu, którzy modlą się wiele i rozmyślają. Pan Bóg ze swoimi planami wkracza wówczas w myśli człowieka i dochodzi do wspaniałych uzgodnień. Dlaczego - pół żartem, pół serio - mawiają niektórzy, że do najlepiej poinformowanych ludzi na świecie należą siostry kontemplacyjne? Niby oddzielone od świata, a wiedzą wszystko... To Pan Bóg je oświeca, kieruje ich myślami, objaśnia i uwrażliwia. Najważniejsze to mieć z Nim dobry kontakt, On zaś ułatwia go między ludźmi.
|